Dzisiaj jest sobota, 20 kwietnia 2024 roku
Wiceprezes Mazowsza, Mirosław Łukiewicz bardzo wierzy w podopiecznych trenera Konrada Głowki. Liczy na to, że zespół da z siebie wiele przede wszystkim podczas ligowych zmagań o punkty. W rozmowie z nami Łukiewicz przyznał, że istotne jest to, żeby stawiać na młodzież.
Nie da się ukryć, że przed drużyną z Grójca ważny okres przygotowawczy do rundy wiosennej. Wiceprezes Mazowsza doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że przed czwartą ekipą radomskiej „okręgówki” ogromna szansa na wywalczenie upragnionego awansu na wyższy szczebel rozgrywkowy.
Liczy na młodzież
Wiceprezes Mazowsza liczy na bardzo owocną współpracę z prezesem Jarosławem Kostrzewą. Z pewnością jest to niezwykle istotne. Mirosław Łukiewicz przekonuje, że jest gotowy pomóc w pracy obecnemu sternikowi. - Ja do tego podchodzę spokojnie. Jeśli będzie trzeba, to panu Kostrzewie pomogę dobrym słowem - mówi nam Łukiewicz. Były prezes Mazowsza wie doskonale, że zespół czeka ważna walka o ligowe punkty. Tutaj należy dać z siebie wszystko. Nasz rozmówca przekonuje, że szansę gry powinni otrzymać także młodzi piłkarze. - Młodzież jest podstawą naszego klubu - tłumaczy Łukiewicz.
Wszystko idzie w dobrym kierunku?
Wiceprezes Mazowsza chce, żeby w ligowych konfrontacjach powalczyło ono o awans. Nie da się ukryć, że w ekipie z Grójca bardzo ważną rolę odgrywają zawodnicy, którzy mają za sobą występy w wyższych ligach. Istotne jest także to, że w składzie czwartej siły radomskiej „okręgówki” występuje wielu wychowanków. Niektóre drużyny nie mogą się tym pochwalić. - My mamy komfort, bo w Mazowszu grają swoi zawodnicy - przyznaje Łukiewicz. Jest on dobrej myśli i wierzy, że uda się zrealizować wszystkie założenia.