Dzisiaj jest piątek, 19 kwietnia 2024 roku
Podopieczni Konrada Główki ulegli w Grójcu KS Promnej 0:4, i marzenia o szybkim powrocie na IV-ligowy front trzeba będzie odłożyć na kolejny sezon.
Początkowo nic nie zapowiadało tak wysokiej porażki. Osłabione brakiem trzech podstawowych zawodników Mazowsze (Sobczak, Karls, Nojek Daniel) rywalizowało z Promną, jak równy z równym. Mogło wyjść nawet na prowadzenie, ale bombę z rzutu wolnego posłaną przez Mikołaja Nojka zdołał odbić golkiper przyjezdnych.
Niestety, w 35.minucie fatalnie pomylił się kapitan żółto-niebieskich Daniel Złoch, który podał do jednego z rywali. Goście wykorzystali ten prezent, i w sytuacji sam na sam piłkę do siatki posłał Michał Orłowski.
Siedem minut po przerwie było już praktycznie po meczu. Po serii błędów grójczan, piłkę do pustej bramki skierował Mateusz Majewski.
W końcówce podopiecznych Konrada Główki dwukrotnie dobił Orłowski.
Porażka z Promną sprawia, iż Mazowsze ma już tylko teoretyczne szanse na grę w barażach o IV ligę. Do drugiego miejsca traci cztery punkty (Powiślanka swój mecz rozgrywa w niedzielę), a do rozegrania pozostały jeszcze trzy kolejki.
Dwa najbliższe mecze to arcytrudne wyjazdy. Najpierw do lidera z Pionek, a później do wicelidera z Lipska. Na zakończenie sezonu grójczanie podejmą u siebie Iłżankę Kazanów.
Po meczu z Promną sytuacja kadrowa grójczan stała się jeszcze trudniejsza niż dotychczas, bowiem już w 7.minucie do długiej listy kontuzjowanych graczy dołączył Oskar Kasperek.
Mazowsze Grójec – KS Promna 0:4 (0:1)
Gole: Orłowski (35., 82, 87.), Majewski (52.)
Skład Mazowsza: Przybylski – Kalinowski, Lisiecki, Ogonowski, Złoch, Nojek M., Dąbrowski (70. Sobczyk), Jaskólski, Wierzbicki (60. Gotlib), Kasperek (7. Derewicz), Sygnarek O. (55. Czerepok)