Dzisiaj jest czwartek, 25 kwietnia 2024 roku
W ciągu najbliższych czterech dni podopieczni Roberta Radońskiego rozegrają dwa ważne mecze. Najpierw w środę w ćwierć-finale Pucharu Polski zmierzą się na wyjeździe z Wulkanem Zakrzew, a następnie w sobotę podejmą Orła Wierzbica.
Przed tymi spotkaniami trener Robert Radoński ma nie lada problem z obsadzeniem pozycji bramkarza. Po poważnej kontuzji, która wyeliminowała z gry Mariusza Osińskiego w klubie z ulicy Laskowej pozostało właściwie tylko dwóch nominalnych golkiperów: Cezary Przybylski oraz Igor Strzyga.
Działaczom Mazowsza nie udało się do tej pory zakontraktować żadnego nowego bramkarza. A w środę oprócz pierwszej drużyny, która jedzie do Taczowa swoje spotkanie rozegrają też rezerwy, które zmierzą się w zaległym meczu z Błotnicą. W takiej sytuacji bardzo prawdopodobny wydaje się wariant „odkurzenia” jednego z byłych bramkarzy grójeckiego klubu, który przez kilka ostatnich lat występował w lidze oldboyów. Do Taczowa pojechaliby, więc Przybylski i Strzyga, a ściągnięty bramkarz ruszyłby z rezerwami do Błotnicy. Czy tak się stanie, okaże się tak naprawdę dopiero przed samym wyjazdem.
Podobnie sytuacja będzie wyglądała w sobotę, kiedy do Grójca przyjedzie Orzeł Wierzbica. Ten pojedynek już teraz można nazwać hitem kolejki, a nawet całej rundy. Mazowsze i Orzeł, zajmują odpowiednio drugie i pierwsze miejsce w tabeli, i w tym sezonie jeszcze nie przegrały. Zwycięzca tego meczu będzie miał otwartą drogę do zapewnienia sobie tytułu mistrza jesieni i świetnej pozycji wyjściowej przed rundą rewanżową.
Oprócz Mariusza Osińskiego na liście kontuzjowanych zawodników grójeckiego klubu znajdują się Rafał Białecki, Rafał Kochański oraz Michał Dusiński. Możliwe, że pierwszy z nich – ostoja defensywy Mazowsza – wróci do gry już na sobotni szlagier z Orłem. Natomiast Rafał Kochański treningi wznowi z początkiem października. Niewiadomo na razie, jak długo wyłączony z gry będzie Michał Dusiński.
autor: Mateusz Adamski
źródło: własne
dodane: 21 września 2010 r. (15:54)