Dzisiaj jest poniedziałek, 2 grudnia 2024 roku
Podopieczni Jerzego Engela jr niespodziewanie tylko zremisowali przed własną publicznością z broniącym się przed spadkiem Wulkanem Zakrzew. Punkt udało się uratować w ostatniej minucie gry za sprawą trafienia Bartosza Pawlaka. W pierwszej połowie rzutu karnego nie wykorzystał Grzegorz Skowroński.
Grójczanie przez większość meczu mieli przewagę nad niżej notowanymi rywalami. Najlepszą okazję do otwarcia wyniku miał w 34.minucie Grzegorz Skowroński, który poszedł do rzutu karnego po faulu bramkarza na Aleksie Wątorskim. Defensor Mazowsza uderzył jednak źle i golkiper rywali nie miał problemów z obroną.
W 65.minucie goście niespodziewanie objęli prowadzenie. Po jednym z ich nielicznych ataków Kacpra Filewskiego zaskoczył Daniel Skowroński.
Trener Jerzy Engel wprowadził na boisko kilku zmienników, po których widać było dużą ochotę do gry.
Wyrównać udało się w samej końcówce. Z bliska bramkarza Wulkana pokonał obrońca Mazowsza, Bartosz Pawlak.
W 26.kolejce żółto-niebieskich czeka kolejny mecz z beniaminkiem, broniącym się przed spadkiem, czyli wyjazd do Suchej na mecz z Zodiakiem (niedziela, godz. 16).
Mazowsze Grójec – Wulkan Zakrzew 1:1 (0:0)
Gole: Pawlak (90.) - Skowroński D. (65.)
Skład Mazowsza: Filewski – Grygiel, Gałka, Pawlak, Skowroński (80. Konopka), Kozłowski (60. Dusza), Wątorski, Derewicz, Złoch, Ostrowski (55. Dulemba), Nojek (70. Sosnowski)