Dzisiaj jest niedziela, 28 kwietnia 2024 roku

Przebudzenie Kołakowskiego

Mazowsze przełamało passę spotkań bez zwycięstwa, i tym razem pokonało w Grójcu 3:2 (3:0) silną Pogoń Grodzisk Mazowiecki. Przełamał się też wreszcie Arnold Kołakowski, który dwukrotnie pokonał bramkarza rywali, a na swoją bramkę czekał od meczu z Żyrardowianką. Autorem trzeciego trafienia dla „żółto-niebieskich” był Konrad Romański.

Pierwsza połowa spotkania z Pogonią to zupełna odwrotność meczu w Wierzbicy, gdzie Mazowsze grało nieporadnie w ataku, brakowało wzajemnego wsparcia oraz dokładnej gry w obronie. Tym razem wszystkie te elementy zadziałały, czego efektem było trzybramkowe prowadzenie po pierwszych 45 minutach gry.

Już w 7.minucie fantastycznym crossowym przerzutem na prawą stronę boiska popisał się Mariusz Kotański. Będący w pełnym biegu Bartosz Zawadzki zagrał wzdłuż linii bramkowej, a formalności dopełnił Arnold Kołakowski.

Trochę ponad 10 minut później, najlepszy strzelec Mazowsza wpadł z piłką w pole karne, a obrońcy rywali nie potrafili go inaczej powstrzymać, niż faulując. Rzut karny na bramkę zamienił Konrad Romański.

W 35.minucie Kołakowski wywalczył kolejnego karnego, i sam okazał się jego pewnym egzekutorem, zdobywając czternastą bramkę w tym sezonie.

Po przerwie Mazowsze kontrolowało grę, i co chwilę tworzyło ciekawe akcje pod bramką rywali. Brakowało nieco skuteczności. Świetnie spisywała się wysoko ustawiona defensywa grójczan, która przejmowała wszystkie piłki praktycznie już na połowie boiska. Jak zwykle pewnym filarem obrony był przecinający piłki Rafał Białecki (brawa za grę zwłaszcza w powietrzu), a dorównać mu się starali rozgrywający dobre zawody Paweł Lepa oraz Daniel Bloch.

Bramkę kontaktową goście zdobyli w 71.minucie po zbytniej nonszalancji Mariusza Osińskiego, który dał odebrać sobie piłkę, a futbolówkę do pustej bramki skierował Kamil Sadowski.

Stracona bramka wprowadziła niepotrzebną nerwowość w poczynania grójczan, którzy zamiast grać w piłkę, zaczęli się koncentrować na tym, aby nie dać sobie strzelić kolejnego gola.

To się niestety nie udało. W doliczonym czasie gry bramkę na 2:3 po składnej akcji zdobył rezerwowy Tomasz Piotrowski. Dzięki zwycięstwu „żółto-niebiescy” zwiększyli swoją przewagę nad trzecią w tabeli Mszczonowianką (zremisowała 1:1 w Iłży) do 4 punktów. Do prowadzącego Orła piłkarze Roberta Radońskiego tracą pięć oczek, po tym, jak zespół z Wierzbicy uległ 3:4 rezerwom pruszkowskiego Znicza.

Przy okazji sobotniego meczu nie sposób nie wspomnieć o kibicach Mazowsza, którzy tego dnia w licznej, jak na nasze warunki, zorganizowanej grupie wspierali „żółto-niebieskich” głośnym dopingiem praktycznie przez całe spotkanie. Kibice zaprezentowali dwie oprawy meczowe, a także jedną nową piosenkę „Za te miasto, i za te barwy…” stylizowaną na tę śpiewaną przez kibiców stołecznej Legii. Nie zabrakło też haseł, wyrażających niezadowolenie z antykibicowskiej polityki rządu Donalda Tuska, które w ten weekend usłyszeć można na praktycznie wszystkich stadionach w naszym kraju.

MAZOWSZE GRÓJEC - Pogoń Grodzisk 3:1 (3:0)
Gole: Kołakowski 7., 35., Romański 18.) - Sadowski (71.), Piotrowski (90.)
Mazowsze Grójec: Osiński - Lepa, Białecki, Bloch (88. Dusiński), Kotański, Karls, Kikowski (80. Dębiński), Zawadzki (72. Kochański), Romański, Kościelniak, Kołakowski (90. Kulczycki)

Pogoń Grodzisk: Pazdan - Kołodziejski, Popinski, Sadowski, Bednareczyk, Nowak, Niezgoda, Zawiska, Romanowski, Sadowski, Kakietek
autor: Mateusz Adamski
źródło: własne
dodane: 14 maja 2011 r. (17:25)

MazowszeGrojec.pl na Facebooku

Wspierają nas



Grojec24.net - Grójec i Powiat Grójecki

Mamy zielony certyfikat PZPN


PZPN wyróżnił akademię GKS Mazowsze Grójec „zielonym certyfikatem”, który przyznawany jest klubom prowadzonym według wysokich standardów organizacyjnych i szkoleniowych.



Wkrótce

SOBOTA, 20 KWIETNIA 2024

Tymex Liga Okręgowa: Mazowsze Grójec - Centrum Radom 13.00