Dzisiaj jest poniedziałek, 29 kwietnia 2024 roku
Grające ostatnio w kratkę Mazowsze w najbliższą niedzielę pojedzie do Sulejówka, gdzie o godzinie 11.00 zmierzy się z broniącą się przed spadkiem Victorią.
Podopieczni Andrzeja Prawdy mają w ostatnich kolejkach problem z ustabilizowaniem formy. Potrafią pokonać na wyjeździe silne Kozienice, aby kilka dni później przegrać u siebie z przeciętnym Drukarzem Warszawa.
W środowym meczu o tym, co działo się na boisku decydował m.in. mocno padający deszcz. To właśnie on zdecydował o zwycięstwie Drukarza. Pierwszą połowę Mazowsze przespało i zeszło na przerwę zasłużenie przegrywając. Grójczanie obudzili się po przerwie. Narzucili rywalom swój styl gry i gdyby lepsza skuteczność mogliby rywali rozbić w pył. Niestety padła tylko jedna bramka (Grodzki), a śliskiej piłki nie zdołał złapać spisujący się dotąd bez większych zarzutów Piotr Prasek, i to goście cieszyli się z kompletu punktów.
W niedzielę przed graczami trenera Prawdy teoretycznie łatwiejsze zadanie, ale tylko teoretycznie. Victoria Sulejówek, która przed rozpoczęciem rozgrywek była zaliczana do faworytów IV ligi rundę jesienną przegrała na całej linii, teraz musi walczyć o utrzymanie.
Najbliżsi rywale wiatru w żagle złapali w połowie maja. Wygrali trzy mecze z rzędu. Ostatnio 1:0 pokonali Energię Kozienice.
Mazowsze zagra prawdopodobnie w najsilniejszym składzie. Po kontuzji do gry wrócił Dariusz Mortka, a w niedzielę po karencji kartkowej do dyspozycji szkoleniowca grójczan będzie inny środkowy obrońca Bartłomiej Rotuski.