Dzisiaj jest czwartek, 2 maja 2024 roku
Mazowsze na inaugurację rundy rewanżowej IV ligi uległo przed własną publicznością stołecznemu Hutnikowi 2:3 (2:1).
Podopieczni Andrzeja Prawdy zgotowali kibicom, którzy wybrali się w sobotnie popołudnie na stadion miejski prawdziwy rollercoaster. Niestety, bez happy endu.
Pierwsza bramka piłkarskiej wiosny w Grójcu padła już w 6.minucie. Po przegranej przebitce Mateusza Stolarka z piłką w polu karnym znalazł się napastnik gości Dawid Sawicki i ładnym lobem umieścił piłkę w siatce.
Mazowsze odpowiedziało błyskawicznie. Po rzucie rożnym głową piłkę do bramki skierował Aleksander Fogler.
Grójczanie poszli za ciosem. W 25.minucie po składnej akcji na lewym skrzydle dokładną centrą popisał się nowy rozgrywający żółto-niebieskich Anatolij Titunin, a Piotrowi Cudnemu nie pozostało nic jak przyłożyć głowę i pokonać bramkarza rywali.
Gra Mazowsza w pierwszej połowie i na początku drugiej odsłony mogła się naprawdę podobać. Żółto-niebiescy walczyli zawzięcie na całej długości boiska i konstruowali groźne kontrataki.
Po jednym z takich szybkich wyjść sam na sam z bramkarzem Hutnika znalazł się Mateusz Podgórski. Próbował on lobować wysuniętego golkipera, ale piłka przeleciała obok słupka.
Później niestety z Mazowsza wyraźnie zeszło powietrze, a inicjatywę przejęli przyjezdni, którzy dwukrotnie wykorzystali błędy grójeckiej defensywy, i wygrali całe zawody 3:2.
Szkoda straconych punktów, gdyż z przebiegu całego spotkania podopiecznym Andrzeja Prawdy należał się co najmniej remis.
Więcej zdjęć z meczu na portalu Grojec24.net.
MAZOWSZE GRÓJEC – Hutnik Warszawa 2:3
Gole: Fogler (13.), Cudny (25.) – Sawicki (6.), Sala (62.), Dukalski (81.)
Skład Mazowsza: Majos – Podgórski, Fogler, Rotuski, Stolarek, Złoch, Titunin, Cudny, Kucharski (73. Grodzki), Sobczak, Lesisz