Dzisiaj jest czwartek, 25 kwietnia 2024 roku
Nie było niespodzianki. Mazowsze musiało uznać w środę wyższość lidera z Białobrzegów.
Przez praktycznie całe spotkanie przewagę mieli gospodarze, jednak to grójczanom udało się pierwszym wyjść na prowadzenie. Po szybkim kontrataku Karol Kasprzyk wyprowadził na czystą pozycję Mikołaja Naporę. Napastnik Mazowsza minął golkipera Pilicy, i posłał piłkę do pustej bramki.
Z prowadzenia żółto-niebiescy nie cieszyli się zbyt długo. Po dośrodkowaniu z lewej strony piłkę głową do siatki z bliska skierował Kamil Czarnecki. Ten sam zawodnik jeszcze przed przerwą w podobnej sytuacji zdobył gola na 2:1.
Po przerwie inicjatywa dalej należała do piłkarzy lidera tabeli, ale ich ataki nie miały już takiego rozmachu, jak w pierwszej części gry. Widać było zmęczenie po dwóch z rzędu trudnych meczach z Mszczonowianką. Grójczanie nie potrafili jednak zagrozić ich bramce. Wynik meczu w 70.minucie ustalił Michał Kucharczyk, który wymanewrował w polu karnym obrońców Mazowsza i posłał piłkę między nogami interweniującego Jana Świątka.
W niedzielę podopiecznych trenera Jerzego Engela jr czeka niezwykle ważne spotkanie w kontekście walki o utrzymanie w IV lidze. Na stadion przy ulicy Laskowej przyjedzie przedostatni w tabeli Hutnik Huta Czechy. Początek spotkania o godzinie 16.00.
Pilica Białobrzegi - Mazowsze Grójec 3:1 (2:1)
Gole: Czarnecki (33., 42.), Kucharczyk (70.) - Napora (27.)
Skład Mazowsza: Świątek – Trojanowski (85. Gotlib), Lisiecki, Ostrowski (75. Dubel), Napora (90. Poczek), Kołosowski, Wilczyński (87. Czerepok), Kasprzyk (75. Gołąbek), Iwanowski, Urbański, Alistair