Dzisiaj jest piątek, 29 marca 2024 roku
Po fatalnej drugiej odsłonie meczu grójeckie Mazowsze uległo na własnym terenie KS Konstancin 1:4 (1:1).
Trzynasta minuta okazała się pechowa dla grójeckiej drużyny. Fatalny błąd popełnił bramkarz Michał Majos, który dał odebrać sobie piłkę zawodnikowi gości. Doliński dograł do Rafała Dębskiego, a ten bez problemu umieścił piłkę w siatce.
Mazowsze mogło wyrównać w 20.minucie. Po odważnej szarży w polu karnym Daniela Złocha futbolówkę ręką zagrał jeden z zawodników Konstancina. Do rzutu karnego podszedł Mateusz Stolarek, ale jego lekkie uderzenie odbił Cezary Osuch. Ale co się odwlcze to nie uciecze. W 31.minucie długim podaniem z własnej połowy popisał się Daniel Witak. Pojedynek z obrońcą wygrał kapitan grójeckiej drużyny Paweł Grodzki i posłał piłkę do siatki obok interweniującego golkipera gości.
Żółto-niebiescy powinni rozstrzygnąć mecz przed przerwą, ale nie wykorzystali trzech doskonałych okazji. Dwukrotnie dobrze wychodził Grodzki, ale za długo zwlekał z podaniem i do przerwy był remis.
W drugiej połowie na boisku grała już tylko jedna drużyna. Niestety, był to zespół z Konstancina. Na 2:1 podwyższył strzelec pierwszej goli Dębski, na 3:1 Michał Dobkowski, a wynik meczu na 4:1 ustalił w doliczonym czasie gry rezerwowy Rafał Prażuch.
Mazowsze przegrywa zasłużenie i jest co raz bliżej ligi okręgowej...
Za sobotni mecz można pochwalić tylko najbardziej zagorzałych grójeckich kibiców, którzy praktycznie przez całe spotkanie głośnym dopingiem starali się poderwać piłkarzy Mazowsza do walki.
Więcej zdjęć z meczu na portalu Grojec24.net.
Mazowsze Grójec - KS Konstancin 1:4 (1:1)
Gole: Grodzki (31.) - Dębski (13., 65.), Dobkowski (73.), Prażuch R. (90.)
Skład Mazowsza: Majos - Złoch, Witak, Sobczyk, Stolarek, Derewicz (84. Wilk), Gałka, Ndakiza, Sobczak (58. Kucharski), Cudny (58. Lesisz), Grodzki