Dzisiaj jest sobota, 20 kwietnia 2024 roku
Po spadku z IV ligi nowy trener Konrad Główka otrzymał misję zbudowania zupełnie nowej drużyny. Co cieszy, składa się ona praktycznie z samych wychowanków grójeckiego klubu. Jutro pierwszy oficjalny test, pojedynek Pucharu Polski z Kraską Jasieniec.
Po czerwcowo-lipcowym zamieszaniu z fuzją Mazowsza i TKKF ostatecznie wszystko zostało po staremu. No prawie wszystko. Na skutek spadku do ligi okręgowej zarząd Mazowsza powierzył trenerowi Konradowi Główce misję zbudowania zupełnie nowej drużyny w oparciu o graczy związanych z Grójcem. Mimo stosunkowo krótkiego czasu, wiele wskazuje na to, iż to się szkoleniowcowi udało.
Obecnie kadra Mazowsza jest już praktycznie zamknięta. Trener i działacze szukają jeszcze bramkarza oraz piłkarza, który zwiększy rywalizację w liniach ofensywnych.
Na razie jedynym golkiperem pozostaje wracający do klubu wychowanek, Cezary Przybylski.
Linię obrony tworzyć będą występujący dotychczas w Mazowszu wychowankowie Rafał Sobczyk, Arkadiusz Gałka i Michał Dusiński. Dołączyli do nich też związani z grójeckim klubem: doświadczony Mariusz Lisiecki (Perła Złotokłos), Daniel Nojek i Seweryn Kalinowski (obaj Kraska Jasieniec).
Za środek pola odpowiadać będzie Daniel Złoch wraz z wracającymi na Laskową Damianem Karlsem (TKKF Grójec) i Mikołajem Nojkiem (Korona Góra Kalwaria). Na skrzydle pewne miejsce powinien mieć Jakub Derewicz.
Za strzelanie bramek odpowiedzialni będą Rafał Sobczak oraz wracający po kilkuletnim rozbracie z ligową piłką Daniel Wierzbicki.
Do tego dochodzi liczna grupa młodych zawodników, którzy mają dostawać jesienią więcej szans w drużynie seniorów. W meczach towarzyskich z dobrej strony pokazali się Gotlib, Sygnarek, Pawlak czy Dąbrowski.
Wyniki sparingów pozwalają podchodzić do nowego sezonu z ostrożnym optymizmem. Wszystko zweryfikuje jednak liga.
Generalnym sprawdzianem będzie sobotni mecz w Jasieńcu. W ramach pierwszej rundy Pucharu Polski odmienione Mazowsze zmierzy się tam o godz. 11.00 z Kraską. Będzie to szczególny mecz dla trenera Konrada Główki, który przed objęciem drużyny z Laskowej pracował właśnie w Krasce. W tej drużynie występowali też wspomniani wcześniej Daniel Nojek i Seweryn Kalinowski.