Czy mały grójecki „szpital” przeszkodzi w rewanżu za „szyszki”?

W środowym starciu pucharowym z Zodiakiem Sucha trener Robert Radoński nie będzie mógł skorzystać z co najmniej czterech zawodników, a pod znakiem zapytania stoją występy Pawła Lepy i Damiana Karlsa.

W trzeciej rundzie rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu Radomskiego Okręgowego Związki Piłki Nożnej, Mazowszu przyjdzie zmierzyć się z Zodiakiem Sucha. Prowadzony przez doskonale znanego grójeckim kibicom – Tadeusza Łukiewicza – zespół zajmuje wysoką, czwartą lokatę w tabeli radomskiej ligi okręgowej. O sile Zodiaka decyduje trzech niezwykle doświadczonych graczy: Robert Rogala, Grzegorz Zawadzki oraz były reprezentant Polski, gracz takich klubów, jak Legia Warszawa czy Austria Wiedeń – Rafał Siadaczka (zaliczył też kilka epizodów w Mazowszu).

W środowej konfrontacji trener Robert Radoński ma nie lada ból głowy, jak zestawić wyjściową jedenastkę. Kontuzjowani są: Rafał Białecki, Hubert Baranowski oraz Rafał Kochański. Natomiast na lekkie urazy po ostatnim meczu narzekają Damian Karls i Paweł Lepa. Z powodu czerwonej kartki zobaczonej w Błędowie nie zagra Michał Dusiński. Jak zdradził nam trener, po głowie chodzi mu, aby na środku obrony obok Michała Kikowskiego wyszedł od pierwszych minut Patryk Wachowicz. – Ale ostateczną decyzję podejmę po wtorkowym treningu – zastrzegł Radoński.

Ostatni raz Mazowsze mierzyło się z Zodiakiem w 2009 roku za kadencji Konrada Główki. Wówczas klub z Suchej zamiast na swoją główną płytę wpuścił piłkarzy na boczne boisko – jak określali to sami grójeccy piłkarze, mecz „towarzyski” rozgrywany był na szyszkach. Część zawodników obecnie występujących w Mazowszu na pewno pamięta to spotkanie, a w środę nadarzy im się doskonała okazja do odwdzięczenia się Zodiakowi za „szyszkowy” mecz.
autor: Mateusz Adamski
źródło: własne
dodane: 7 września 2010 r. (17:03)

MazowszeGrojec.pl na Facebooku