Dzisiaj jest czwartek, 2 maja 2024 roku
Po wręcz koncertowej grze i pewnym zwycięstwie 4:0 nad Pilicą Białobrzegi, podopiecznym Roberta Radońskiego w najbliższej kolejce przyjdzie zmierzyć się na swoim terenie z kolejnym niżej notowanym rywalem. Na Laskową przyjedzie Zwolenianka Zwoleń.
Klub ze Zwolenia pogrążony jest w kryzysie od ubiegłej jesieni. Letnie szaleństwo transferowe ówczesnego prezesa sprawiło, iż klubowa kasa została wydrenowana do cna. Kiedy zimą skończyły się pieniądze i powstały zaległości płacowe, skończyły się też sukcesy. Odszedł trener Paweł Potent a w ślad za nim czołowi piłkarze. Drużyna zmontowana w ciągu niespełna trzech tygodni przez trenera Marka Oczkowskiego przegrywała mecz za meczem, jednak dzięki dorobkowi punktowemu z jesieni pozostała wśród IV-ligowców na kolejny sezon. Letnia przerwa nie przyniosła w Zwoleniu zmian na korzyść. Skutki tego widać, jak na dłoni zaglądając w ligową tabelę. Podopieczni Oczkowskiego znajdują się na odległej czternastej pozycji. W ostatniej kolejce szkoleniowiec miał do dyspozycji zaledwie jedenastu piłkarzy. Mimo tego, jego podopieczni pokazali charakter i wygrali 1:0 z Okęciem Warszawa.
Grójecki klub czas kryzysu ma już raczej za sobą. Po spadku z III ligi nastąpiła mała stabilizacja, czego dowodem było chociażby czwarte miejsce na finiszu ubiegłorocznych rozgrywek. Choć obecnych finansowych możliwości Mazowsza w porównaniu do lat prosperity nie sposób w żaden sposób porównywać, to piłkarze większość wypłat otrzymują w obiecanym terminie, a trener Robert Radoński może spokojnie budować silny zespół.
Szkoleniowiec „żółto-niebieskich” przestrzega przed lekceważeniem któregokolwiek z ligowych rywali. Dużo strachu piłkarzom Mazowsza narobiła chociażby ostatnia w tabeli Sparta Jazgarzew. W ostatni weekend rozbitej psychicznie Pilicy, grójczanie już nie zlekceważyli, wygrywając 4:0. Do sobotniego pojedynku ze Zwolenianką wyjdą w jeszcze mocniejszym składzie. Do gry po karencji za przekroczony limit żółtych kartek wracają, bowiem kapitan zespołu Michał Kikowski oraz rosły napastnik Damian Wojtulewicz. W kadrze pojawi się również boczny obrońca Paweł Lepa, którego w Białobrzegach zabrakło z powodu przeziębienia.
autor: Mateusz Adamski
źródło: własne
dodane: 21 pazdziernika 2010 r. (16:49)