Tylko remis na inaugurację. Ratownik Kołakowski

W spotkaniu otwierającym nowy sezon Mazowsze zaledwie zremisowało 1:1 (0:0) z Uczniowskim Klubem Sportowym Łady. Mogło być, jednak zdecydowanie gorzej. Kiedy w 73.minucie z boiska za bezmyślny strzał po gwizdku sędziego wyleciał Rafał Kochański, goście wyszli na prowadzenie. Na cztery minuty przed końcem wyrównał niezawodny Arnold Kołakowski.

Od pierwszych minut spotkania – mimo lejącego się z nieba żaru - do ataków żwawiej ruszyli podopieczni Roberta Radońskiego. Najlepszą okazję do zdobycia gola miał w 19.minucie Damian Wojtulewicz. Rosły napastnik Mazowsza przejął futbolówkę po nieporozumieniu obrońców gości, ale jego uderzenie o kilkadziesiąt centymetrów minęło dłuższy słupek bramki. Grójczanie przeważali, bardzo aktywni byli wspomniany Wojtulewicz oraz Rafał Kochański, którzy kilkakrotnie uderzali na bramkę strzeżoną przez Mateusza Ambroziaka, jednak futbolówka nie potrafiła znaleźć drogi do siatki.

Drugą część meczu lepiej rozpoczęli przyjezdni, ale to Mazowsze mogło wyjść na prowadzenie. Rozgrywający świetne zawody Tomasz Jaskólski popisał się precyzyjnym strzałem z 20 metrów, ale piłka ugrzęzła tylko na poprzeczce. Prawdziwe emocje przyniosła, jednak dopiero końcówka spotkania. W 73.minucie Rafał Kochański bezmyślnie oddał strzał na bramkę gości po gwizdku sędziego, mimo, iż miał już na swoim koncie żółty kartonik. Arbiter nie wahał się ani chwili i za takie zachowanie usunął 25-letniego napastnika z boiska. Osłabienie gospodarzy skrzętnie wykorzystali goście. W 77.minucie niekryty Daniel Pruchnik spokojnie przymierzył z dystansu, nie dając najmniejszych szans na skuteczną interwencję Mariuszowi Osińskiemu.

Kiedy wydawało się, że pierwszy mecz w nowym sezonie zakończy się porażką Grójczan, sprawy w swoje ręce (a raczej nogi) wziął Tomasz Jaskólski. Przedarł się w pole karne gości i wyłożył piłkę, jak na tacy Arnoldowi Kołakowskiemu. Najlepszy snajper Mazowsza ubiegłych rozgrywek takich prezentów nie zwykł marnować i pewnym uderzeniem wykończył akcję doświadczonego kolegi. Podopieczni Radońskiego mogli pokusić się nawet o zwycięstwo, ale w ostatnich sekundach spotkania Bartłomiej Jałocha zamiast podawać próbował wymusić rzut karny, na co arbiter nie dał się nabrać i spotkanie zakończyło się sprawiedliwym podziałem punktów.

Mazowsze Grójec - UKS Łady 1:1
Gole: Kołakowski (.86) - Pruchnik (.77)
Mazowsze Grójec: Osiński - Wachowicz, Białecki, Kikowski, Kotański, Karls (64. Kołakowski), Jaskólski, Zawadzki (85. Jałocha), Romański, Wojtulewicz (77. Kulczycki), Kochański

UKS Łady: Ambroziak, Smokowski, Slubowski, Nowocin, Skonieczny, Bobowski, Steczko, Kowalski, Ostrowski, Pruchnik, Sokołowski
autor: Mateusz Adamski
źródło: własne
dodane: 14 sierpnia 2010 r. (16:40)

MazowszeGrojec.pl na Facebooku